1
Leśna mądrość nie jest mądrością, jeśli jest tylko sumą wiadomości o drzewach, roślinach, ptakach, zwierzętach, chrząszczach, skałach i minerałach. Mądrością życiową staje się wtedy, gdy to wszystko jest objęte i uświęcone właściwym stosunkiem do przyrody stosunkiem braterskim i siostrzanym. Rozumiem przez to głębokie zrozumienie przynależności do niej, zrozumienie wzajemnej zależności, wzajemnego związku i uwarunkowania, a tym samym taktownego i delikatnego do niej podejścia. Postawa głębokiego zrozumienia przyrody zostaje dopiero potem uwieńczona postawą miłości do wszystkiego.
2
Nie mówię tutaj o “postawie miłości do wszystkiego żywego”, ponieważ nauczyłem się nie robić rygorystycznej różnicy między tzw. “żywym” a “nieżywym” – skałą, rzeką, piaskiem, chmurą… W pewnym sensie wszystko jest żywe, wszystko składa się z tych kilkudziesięciu jednakowych pierwiastków. A przede wszystkim wszystko ma wspólne pochodzenie, wszystko jest przejawem swego Stwórcy.
3
Dla większości ludzi przyroda jest najwyżej terenem, gleba jest uznawana “żywicielką” — i nic więcej. Jeśli mówi się o szkodach ekologicznych, to zawsze tylko w znaczeniu możliwej szkody dla człowieka. Ciągle w stosunku do wszystkiego używa się tylko tego antropologicznego miernika: “Chrońmy przyrodę dla człowieka” itd. Dopiero, kiedy będziemy skłonni powiedzieć: “Chrońmy przyrodę również i dla chrząszczy, ptaków, dla wszystkich pozostałych, egzystujących form życia”, dopiero wtedy będziemy mówić jak prawdziwi adepci leśnej mądrości!
4
Częsty pobyt w przyrodzie jest warunkiem osiągnięcia leśnej mądrości. Nie ma tu jednak prostej proporcjonalności, bowiem nie każdy, kto przebywa często albo nawet stale w przyrodzie, dojdzie do owego wspaniałego poznania i zrozumienia, które nazywam leśną mądrością. Ktoś może przebywać całymi dniami w przy rodzie, a jednak nie uzyska od niej niczego więcej, niż dostatek świeżego powietrza, opaloną twarz i ewentualnie zahartowanie ciała. Nie musi wszakże poznać niczego z tajemnic przyrody, nie musi z nich wywnioskować żadnej nauki, nie musi wznieść się ani o mały stopień wzwyż na drodze ku wyższej i czystszej ludzkości.
5
Dopiero gdy nauczymy się podnieść głowę i serce, dopiero gdy nauczymy się widzieć oczyma i sercem, dopiero wtedy przyroda stanie się dla nas nauczycielką, doradczynią, przewodniczka, sędziną i opiekunką.
6
Dzisiaj już dochodzimy do zrozumienia, że częścią składową, jeśli nie główną częścią składową leśnej mądrości, jest ekoetyka ..text pokračuje