Pokračování textu ze strany 32
… wymagań ciągłości istnienia narodowego, musimy uświadomić sobie, że w interesie trwania narodu i jego sprawności koniecznym jest zwrot w kierunku prostszego, mniej skomplikowanego trybu życia, z usunięciem oczywiście niebezpieczeństw, grożących w minionych czasach rodzajowi ludzkiemu, a z któremi dzisiejszy cywilizowany człowiek skutecznie walczyć potrafi. Dość wskazać, że np. gruźlicę, dziesiątkującą ludzkość od czasu kiedy człowiek zaczął gnieździć się w przepełnionych miastach, łatwo zwyciężyć za pomocą słońca i powietrza, nie mówiąc już o uzdrawiającym wpływie pobytu na łonie natury w wielu wypadkach chorób nerwowych. Nie dalecy będziemy od prawdy, przyjmując twierdzenie Setona, że jeśli przyczyny co najmniej połowy cierpień ludzkich szukać należy w nieprawidłowem funkcyonowaniu naszego systemu nerwowego, to drugą ich połowę zawdzięczamy niewątpliwie dzisiejszemu nieprawidłowemu ustrojowi naszego życia. Zrozumiałem jest przeto powszechne w dzisiejszych czasach dążenie do powrotu na łono przyrody, do wyrwania się z duszących trybów wielkomiejskiego życia, które w najkrótszej i najbardziej instynktownej formie przejawia się w masowym wyjeździe ludności miejskiej na letnie mieszkanie.
Ale praktyka wskazuje, że człowiek, dążąc na łono przyrody, nie umie często użyć w odpowiedni sposób spoczynku nawet wówczas jeżeli go znalazł, i przenosi najczęściej w nowe zmienione warunki swe dawne szkodliwe nawyknienia i upodobania, ..text pokračuje