Pokračování textu ze strany 16
… z przymusem wewnętrznym, że tam, gdzie zawiodą z pewnością wszelkie środki sztuczne, osiągnąć pożądany skutek możemy tylko pod warunkiem wciągnięcia samej młodzieży w sferę naszego działania. Chcąc uspołecznić młodzież w rzeczywistem znaczeniu tego słowa, należy przedewszystkiem uznać wrodzone usposobienie i skłonności młodego pokolenia jako realne zjawiska faktyczne, należy się liczyć z niemi, szukać w nich naturalnego ujścia dla wrodzonej energji młodzieży dorastającej i skierować ją w odpowiednie łożysko. Na tych faktycznych zjawiskach realnych oprzeć się musi racjonalny system pozaszkolnego wychowania młodzieży, ujęty w formę odpowiednich organizacyi, przystosowanych oczywiście do wrodzonego usposobienia i do wrodzonych upodobań młodzieży, stojący z niemi w ścisłym związku i wypływający poniekąd z całokształtu jej uprawnionych aspiracyj i dążeń. System taki winien mieć na celu przeciwdziałanie niebezpieczeństwu, jakie dziś, dzięki warunkom współczesnego ustroju życiowego, młodemu pokoleniu zagraża, i dążyć do rozwinięcia wśród niego uczuć szlachetnego współzawodnictwa, zdrowej miłości własnej i ambicyi, gotowości do poświęceń, poczucia przynależności zbiorowej i ducha korporacyjnego, umiejętności ograniczania samego siebie, panowania nad sobą tudzież karności i dyscypliny, opartej nie na przymusie, lecz na pełnem serdeczności przywiązaniu do starszych i przełożonych.