Pokračování textu ze strany 38
Na obronę tego systemu dałoby się dużo powiedzieć. Nieustanna pogoń za osiągnięciem rekordu i system championatu prowadzą zawsze do zaniedbania przeciętnego ogółu na rzecz wybranych jednostek, co oczywiście wpływa niekorzystnie na ogólny stan rzeczy w danej dziedzinie. Tymczasem u Setona współzawodnikami stającego do konkursu są nie jego koledzy, ale czas i przestrzeń — siły przyrody, i odznaczenia są przyznawane za osiągnięcie określonej, ale nie koniecznie najwyższej sprawności.
Tylko że poświęcając rekord dla osiągnięcia ogólnego poziomu, system amerykański nie wyrzeka się bynajmniej współzawodnictwa w ścisłem znaczeniu tego słowa, gdyż oprócz zwykłych odznaczeń, dostępnych dla każdego chłopca, są jeszcze specyalne dla tych, którzy zdobyli palmę pierwszeństw a w swojej specyalności. Tem się właśnie tłómaczy różnica pomiędzy t. zw. coup to jest odznaczeniem zwykłem i t. zw. grand coup, to jest odznaczeniem nadzwyczajnem, a nomenklatura ta daje się wyprowadzić z narzecza indyjskiego plemienia siuksów którzy również odróżniali ważniejsze czyny bohaterskie (dżesti-na-ku) od zwykłych (tonka-ku), gdzie słowo ku jest oczywiście francuzkiego pochodzenia (np. faire un beau coup). Odznaczenia te, czyli „honory” ..text pokračuje