Pokračování textu ze strany 37
… własną pracą i własnym wysiłkiem zdobyć może, owe „orle“ pióra noszone na głowie w ilości, zależnej od cyfry otrzymanych punktów, markowanych jako coups lub grand coups, medale, przypinane na piersiach, zapożyczone z życia czerwonoskórych tytuły sagamorów, grand-sagamorów lub sachemów, wreszcie skomplikowany ceremoniał Wielkiej Rady, sakramentalne wyrazy, wypowiadane w narzeczu siuksów, i wzorowane na oryginalnych wsiach indyjskich obozowiska młodych Seton Indians, jak brzmi oficyalna nazwa oddziałów skautów amerykańskich, zorganizowanych przez Thompsona Setona.
Ale – i w tem leży właściwa oryginalność amerykańskiego systemu i jednocześnie różnica w porównaniu z systemem, przyjętym w angielskich organizacyach skautowych — odznaczenia takie, zwane „honorami” (honors) w przeciwstawieniu do nagród (prizes) są przyznawane nie za osiągnięcie rekordu, lecz za wykonanie pewnego dostępnego w zasadzie dla wszystkich zadania. Innemi słowy, zasada współzawodnictwa, a co za tem idzie championatu, została zniesioną i zastąpioną przez ustanowienie pewnego poziomu, określonego przez najlepsze siły fachowe[1]. ..text pokračuje
- ↑ Dość powiedzieć, że w ostatniem wydaniu niejednokrotnie cytowanego przez nas podręcznika Thompsona Setona (The Birch Bark Roll) oddzielne działy poszczególnych sportów, skautingu i przyrodoznawstwa zostały opracowane przez umyślnie w tym celu uproszonych specjalistów, którzy też określili przeciętną, wymaganą sprawność dla każdego wypadku. Spotykamy wśród nich fachowców tego pokroju co np. J. E. Sullivan dla atletyki, Baden Powell dla skautingu, Henry van Dyke dla rybołówstwa lub A. Radcliffe Dugmore dla fotografowania dzikich zwierząt.