Pokračování textu ze strany 54
… specyalnego instruktora czyli skautmastra, który musi być koniecznie dorosłym, znać doskonale skauting i uzyskać zatwierdzenie Głównej Kwatery. Jak w uniwersyteckich corps'ach niemieckich członkowie dzielą się na mułów, fuksów i burszów, tak w organizacyi skautowej mamy rekrutów, zwanych inaczej „mazgajami“ (tenderfoot), tudzież skautów pierwszej i drugiej klasy w zależności od egzaminów, jakie zdali przed swoim skautmastrem. Przy instruktorze funkcyonuje „trybunał honoru" (Court of Honour), złożony z dwóch członków, wybranych przez patrolowych pod przewodnictwem samego instruktora: trybunał ten rozpatruje wszelkie zajścia i spory pomiędzy skautami, a orzeczenia jego są ostateczne. Drużyna nosi nazwę miejscowości, z której pochodzi, patrole zaś noszą nazwę jakiegokolwiek bądź zwierzęcia czy ptaka i nawołują się odpowiednim głosem, wyciem, rykiem lub pianiem, a każdy posiada flagę z szarego płótna z wymalowaną na niej czerwoną farbą głowę swojego patrona.
Rekrut awansuje na skauta II klasy po stwierdzeniu przez jego skautmastra, że potrafi zawiązać cztery oddzielne rodzaje węzłów w przeciągu mniej niż pół minuty każdy, że potrafi odtropić ślad konia lub sarny na przestrzeni ¼ mili ang. niedłużej jak w przeciągu kwadransa, lub w mieście opisać mniej więcej dokładnie zawartość wystawy sklepowej, której przypatrywał się nie dłużej jak przez pół minuty, że potrafi przejść milę angielską nie dłużej jak w prze ciągu trzynastu minut i że wreszcie zna tajemniczy ..text pokračuje